Kiedyś Beatka pokazała serca na bazie kwadratu... oczywiście musiałam spróbować i oto efekty...
.... z kordonka
... z bawełnianej włóczki
... z cieniowanej muliny
Jeszcze nie zastanawiałam się co z nimi zrobię, ale coś tam się wymyśli... może zrobię zawieszki i będzie dekoracja, może wykorzystam na kartki... zastanowię się. Najważniejsze, że wiem, ze umiem. Dziękuję Beatko:)
Od wczoraj mamy odwilż, dziś rano sypał śnieg, teraz pada śnieg z deszczem... na szczęście jeszcze jest biało, ale jak długo???
Dziękuję za cieplutkie komentarze i życzę Wam miłego dnia:):):)
Ale urocze !, własnie takich serduszek chciałabym się nauczyć !
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Zerknij do Beatki, Ona daje namiary na wzór, a jest prosty:)
OdpowiedzUsuńPrawdziwe słodziaki, takie serduszka. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAniu miło mi :))) Ale jesteś nie samowita, raz ciach i już masz tyle wspaniałych serduch :)))
OdpowiedzUsuńhihi u mnie też tak biało - zapowiadają odwilż, a śnieg sobie sypie ;)
... na Walentynki jak znalazł...!
OdpowiedzUsuńurocze czerwoności
Z kordonka najlepiej mi się podobają :-)
OdpowiedzUsuńFajne serducha :) Idealne na walentynki :D
OdpowiedzUsuńPs.Lala jest już w drodze do ciebie :))
Pozdrawiam
Cudne serduszka!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękne serduszka :) Akurat na Walentynki :)
OdpowiedzUsuńŚliczne serduszka :) U mnie teraz też pada śnieg z deszczem. Miłej nocki ☺☺☺
OdpowiedzUsuńZawsze coś fajnego zrobisz.Urocze!
OdpowiedzUsuń