"choinka z makaronu krok po kroku",
"ozdoby z makaronu",
"aniołki z makaronu",
"gwiazdki z makaronu"...
Postanowiłam wyjść na przeciw Waszym oczekiwaniom i przygotowałam kursik.
Przygotowujemy:
- pistolet do klejenia na gorąco,
- makaron, jaki chcecie, ja robię z różnych, tym razem wzięłam kolanka z falbanką ,
- kawałek brystolu, tekturki, czegoś sztywnego - może być okładka z bloku, a nawet kartka z bloku technicznego,
- coś do ozdoby - ja mam koraliki z łańcuszka choinkowego...
- coś do malowania - ja używam farbę w sprayu
Kartonik zwijamy w stożek, końce sklejamy klejem na gorąco... można innym, ale tak jest łatwiej, a przede wszystkim szybciej.
Wyrównujemy spód, by stał w miarę równo...
Bierzemy makaron, nakładamy na końce klej na gorąco i zaczynamy naklejać od dołu stożka... uwaga na palce.
Gdy mamy już oklejony cały stożek, czas pomyśleć o czymś na czubku... tym razem skleiłam dwa kolanka...
Pozostało już tylko pomalować... Używam farb w sprayu, można je kupić w każdym markecie czy sklepie z materiałami budowlanymi.
Można też polakierować, ale ja tego nie robię, stoją u mnie choinki zrobione kilka lat wcześniej i nic się z nimi nie dzieje.
Pozostawić do wyschnięcia.
W tym czasie przygotowałam koraliki - odcinam poszczególne kuleczki z ozdobnego łańcucha...
... i przyklejam, również klejem na gorąco. Choinka gotowa.
Można korzystać z różnych kształtów makaronu, wtedy powstają takie cuda
Mam nadzieję, że kursik Wam się przyda. Postaram się jeszcze w najbliższym czasie zrobić kursik na aniołka i gwiazdkę. Proszę tylko, wspomnijcie o mnie przy publikowaniu prac - zrobienie takiego kursu wymaga trochę pracy, tym bardziej, że w tym roku nie przewidywałam robienia żadnych ozdób z makaronu.
Miłej pracy:)
Witam moją nową Obserwatorkę i Wszystkim życzę spokojnej nocy i miłej niedzieli:)
Piękne choineczki :)
OdpowiedzUsuńha... mam jedną to i wiem, że sliczne... hihi
OdpowiedzUsuńu mnie dzisiaj też była szadź ale raniutko ... widoki bajkowe !
Piękne choineczki.Co roku obiecuje sobie kupić taki pistolecik i choineczkę zrobić,ale jakoś nie wychodzi.Twoje wspaniałe.U mnie też bialutko.
OdpowiedzUsuńAniu, cudne choinki wyczarowałaś :)))) Super kursik. Rewelacyjne widoczki. Pozdrawiam ☺ ☺ ☺
OdpowiedzUsuńDzięki :):):)
OdpowiedzUsuńChoinki prześliczne!
OdpowiedzUsuńPistolet mam, makaron mam, kawałek kartonu się znajdzie i ....... niedługo i ja zabiorę się za taką choinkę :) Wielkie dzięki za kursik :))))))
Pozdrawiam.
Piękne choinki:)
OdpowiedzUsuńAniu jak zwykle cudnie to pokazałaś!Buziaczki przesyłam!
OdpowiedzUsuńJuż dodaję link do tego kursiku , jest rewelacyjny:)
OdpowiedzUsuńWiem jaka w tym roku zrobię choinkę , z magikiem to jest papraniny, ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma...
Aniu wielki ukłon w Twoją stronę, szkoda ,że rok temu nie trafiłam na taki...
a stożek , przecież sztywniejszy...
ciągle się uczę:)
Dziękuję:)
Fajny kursik:)
OdpowiedzUsuńPiękne choinki!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper choinki :)))
OdpowiedzUsuńKochana pieknie dziękuję za udział w konkursie:)
OdpowiedzUsuńChoineczki sa śliczne,więc nie dziwię się,że powstało ich tak duzo;)
Pozdrawiam ciepło;)
śliczna choinka, paczka makaronu wystarczy? pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper wyglądają wszystkie razem, masz tam taki makaronowy lasek :)
OdpowiedzUsuń500g makaronu wystarczy spokojnie na choinkę. Ja robiłam ok. 20cm. Teraz nie mogę sobie przypomnieć ile zostało, czy wystarczyło by na drugą, ale na jedną wystarczy na 100% :)
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńCzy zamiast pistoletu z klejem mogę użyć silikonu?
Dziękuję za odpowiedź.
Nie mam pojęcia... zależy czy silikon szybko zasycha i mocno trzyma. Nigdy go nie używałam, więc trudno mi powiedzieć. Wiem, że inni używali kleju Magik, ale kleili wtedy makaron raczej płasko, a nie by odstawał.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
A ja się ciągle zastanawiałam jak się to robi :) A to takie proste :) Proste bo Ty tak to pięknie pokazałaś :)
OdpowiedzUsuńpoprostu sliczne....ja robie na szydelku , ale te makaronowe sa cudne . Sprobuje , moze mi tez wyjdzie . Pozdrawiam serdecznie...Bozena
OdpowiedzUsuńDziękuję Bożenko:)
OdpowiedzUsuńTakie proste i sprytne!!! super pomysł!!!
OdpowiedzUsuńWidziałąm już takie choinki w wielu miejscach i nigdy nie zafascynowały mnie tak, żebym chciała którąś z nich wykonać sama, ale Twoje ostatnie zdjęcie, to gdzie widać las choinkowy, jest po prostu wspaniałe. Taki las bardzo chciałabym kiedyś zrobić. W grupie prezentują się świetnie.
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu:)
OdpowiedzUsuń