Witajcie!
Na wstępie chciałam Was bardzo przeprosić za moją nieobecność. Już chyba wspominałam, że moja córcia przejęła sklep z trudnym asortymentem (od śrubki poprzez części do maszyn rolniczych i wszystkiego co związane z rolnictwem, budownictwem, hydrauliką, elektryką, ogrodnictwem, ... takie mydło i powidło). Córcia (w przeciwieństwie do mnie hehe) już doskonale daje sobie radę, wie o co klienci pytają, gdzie to leży i jak wygląda, ale sklep jest duży, strach zostawić kasę i iść w drugi koniec, poza tym często trzeba wymierzyć i uciąć agrowłókninę, folię czy siatkę, dlatego (oprócz godzin kiedy jestem u wnuków) siedzę prawie całe dnie (łącznie z sobotami) w sklepie. Kto by pomyślał, że na emeryturze nie będę miała czasu zająć się ani domem, ani ogrodem, nie wspominając o robótkach;) Jedynie mogę robić jakieś małe formy na szydełku, bo je łatwo zabrać i wyjąć w krótkich, wolnych chwilach.
Prawdę mówiąc potrzebny by mi był co najmniej roczny urlop od blogowania, ale zapisałam się na zabawę u Ani i zobowiązałam zdawać sprawozdanie z czytelnictwa, więc chociaż dwa razy w miesiącu, ale będę się pojawiać.
Dziś właśnie chciałam pokazać karteczki na zabawę u Ani.
W marcu obowiązują poniższe mapki, kolor czerwony i tektura
Od początku postanowiłam robić kartki do obu mapek, mam nadzieję że dam radę wytrzymać w tym postanowieniu do końca zabawy.
Pierwsza kartka...
... druga
i obie razem
Wszystko zgodne z wytycznymi... kolor czerwony chyba doskonale widoczny, natomiast tekturki to: przy pierwszej kartce ozdobne ornamenty narożne, przy drugiej ptaszek na gałązce.
Wspominałam, że od czasu do czasu dziergam coś tam na szydełku. Oczywiście, zbliża się Wielkanoc, więc są to koszulki na jajka.
W tym roku wybrałam wzory z youtube od Aurelia MyszkaSzara
Za oknem w marcu jak w garncu, już było fajnie, a ostatni tydzień to śnieg, mróz i wiatr:( W ogrodzie tylko przebiśniegi, ciemierniki, a w donicach bratki. Na szczęście kos już wyśpiewuje swoją piosenkę miłości.
Trzymajcie się kochani cieplutko! Życzę Wam słoneczka:)