Obserwatorzy

sobota, 11 marca 2017

Biskupi u Danutki

Danusia na marzec wybrała kolor biskupi


Wiedziałam co chciałabym zrobić, dlatego czekałam na kolorek z duszą na ramieniu;) Trochę mi szczęka opadła, ale zanurkowałam w pudło z czesankami, zapytałam wujka google czy ten numer to rzeczywiście kolor biskupi..., po numerze trudno było dociec, ale oglądając kolory upewniłam się, że to jest to;) Gorzej z zielonym jabłuszkiem, ale mam całe pudło czesanek i nie będę dokupowała jednego koloru, zresztą jabłuszka też mają różne odcienie zieloności;)
Dość już pisaniny, czas na zdjęcia... oto moje filcowane jajko. Jest w miarę duże, ma 12 cm .








To powstało jako pierwsze, ale jest już cały koszyk następnych;)
Co do kolorku to jest mi raczej obojętny. W szafie nie mam, w domu coś tam się znajdzie, w pracach rzadko używam, a jeśli już to wolę ze złotymi dodatkami.

Ostatnio załapałam jakieś zawieszenie, jestem zmęczona, przepracowana. Niestety będzie jeszcze gorzej, bo po niedzieli mamy wizytację, ogród upomina się o dopieszczenie, a zamówienia, szczególnie na karteczki się sypią, z czego niezmiernie się cieszę, ale mam tylko dwie ręce, a doba wciąż taka sama:(
Wczoraj dopieściłam się kulturalnie, byłam z koleżankami w restauracji i na spektaklu "Klejnoty". Uhahałam się za wszystkie czasy, może zacznę wychodzić z dołka.
Zdjęcie z Internetu
Pozdrawiam Was ciepluteńko, jutro znów się pojawię;)  Zostałam obdarowana przez Marylkę, ale o tym jutro. Dziękuję Kochana:)

38 komentarzy:

  1. Jajko jest cudne, takie nieoczywiste i te źdźbła trawki (zielonego jabłuszka) tak fajnie się ukladają jak muskane wiosennym wietrzykiem. Podoba mi się. Pozdrawiam serdecznie i życzę wypoczynku, a reszta sama przyjdzie, nic na siłę. Fajnie, że się chociaż trochę zrelaksowałaś :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aniu, nie może być aż tak źle. Życzę samych radosnych dni, w końcu wiosna nadchodzi. Jajo pięknie zrobiłaś i ozdobiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Aniu:) jajo jest fantastyczne!!! pięknie się prezentuje!!! i te niezapominajki...cudeńko!!! Bardzo fajnie, ze tak miło spędziłaś czas:) życzę Ci więcej takich beztroskich chwil, odprężenie i trochę luzu to bardzo ważna sprawa...:)
    Pozdrawiam, pa:) buziaków 102:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne jajo:) Szybkiego wyjścia z dołka życzę:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne te Twoje jajko...
    Przepracowana jesteś i zmęczona,
    ale niech się słoneczko pokaże i wiosna , to będzie lepiej.
    Serdeczności ...

    OdpowiedzUsuń
  6. Aniu cos długo Cie nie było, już się martwiłam . Ech.. chciałoby się na emeryturkę inaczej nie da się ogarnąć wszystkiego.
    Twoja filcowe jajo jest świetne i z kolorkiem poradziłaś sobie wyśmienicie.
    Super , że udało Ci się wujść z ludźmi do ludzi :-) Czasem ma to zbawienne działanie . Po obsadzie sądzę że spektakl był świetny.
    Buziaczki i udanego weekendu

    OdpowiedzUsuń
  7. Swietne jajko ☺ czekam na kolejne, wkrotce przyjdzie prawdziwa wiosna to k samopoczucie sie poprawi, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Aniu kochana filcowe jajo jest precudne. Nie miałm pojecia, ze filcujesz. Efekt wspaniły. Nie martw sie dołkiem. Przejdzie tak samo szybko jak ie pojaił. Fajnie, ze udało Ci sie wyjść w towarzystwie. Najważniejsze by po prostu żyć. Doba faktycznie strasznie sie skurcżyłą. Też nie ogarniam wszystkiego, ale przestałm sie przejmować. Buziaczki i ciepełka życze co by ogrod dopieścić.

    OdpowiedzUsuń
  9. Anusiu, jajo jest cudowne!
    Kochana, mam nadzieję, że wizytacja przejdzie bezboleśnie, a zmęczenie minie wraz z resztkami zimy.
    Tulę mocno.

    OdpowiedzUsuń
  10. Wow, cudeńko :-) Podziwiam, bo mnie filcowanie na styropianie i ogólnie filcowanie nie wciągnęło, choć przez trzy miesiące próbowałam się z nim zaprzyjaźnić.

    OdpowiedzUsuń
  11. Chciałam powiedzieć Wow, ale już wcześniej było powiedziane. Tak zachwyty powyżej wcale mnie nie dziwią ,bo zrobiłaś Aniu fantastyczne jajeczko filcowe. Świetnie poradziłaś sobie z Danutkowym zadaniem:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne jajko:) Pozdrawiam!:)

    xxBasia

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudne jajo! Czesanka to to czego chyba nigdy nie spróbuję, ale mogę podziwiać u Ciebie taką piękność :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Urocza pisaneczka. Aniu, chyba już troszke lepiej sie poczułaś:) Robiąc pisankę mogłaś myśleć, że kłujesz "chandrę":)))
    Buziak.

    OdpowiedzUsuń
  15. Aniu,niesamowicie piękne jest to jajo:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Jajo wyszło przepięknie .Cudnie dobrałaś kolorki i oczywiście bardzo mnie urzekła ta praca .

    OdpowiedzUsuń
  17. Oj też by mi się przydał taki mały wypadzik gdzieś, ale niestety nie mam kiedy.... Jajeczko super, pięknie wyczesane :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Aniu,
    jajo prześliczne. Kolory też świetne.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Aniu ślicznie ufilcowałaś biskupie jajeczko :)Och samo sformułowanie tego zdania wywołuje głupie skojarzenia haha,więc lepiej będzie jak zamknę dzioba.
    Oczywiście zadanie zaliczone na szósteczkę ,nie ma innej opcji.
    Anusia ślij mi na maila wymiary nadgarstka ,bo czas biżutkę zacząć plątać .
    No i zdecyduj jaki miał to być kolorek,bo dwukolorowa w tym wzorze raczej nie wyjdzie.Ale jak się uprzesz to zrobię jak sobie życzysz.
    Jeszcze raz gratuluję ,buziaki

    OdpowiedzUsuń
  20. Prześliczne jajeczko, znakomicie dobrałaś Aniu kolory.
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  21. Pisanka jest przeurocza!!!:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Prześliczne jajo, cudny pomysł. Ogromnie mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękna praca... Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  24. Dostałam niedawno 3 podobne, filcowane jajka, są super! szkoda, że nie znam się na filcu...

    OdpowiedzUsuń
  25. Włochate jajko! ;-D
    Sprytnie pokonałaś "biskupa" że o jabłuszkach nie wpomnę...:)
    fajnie się prezentuje
    pokaz resztę!

    OdpowiedzUsuń
  26. Aniu jajo jest świetne- rewelacyjnie dałaś sobie radę z tematem:)
    tego uchachania trochę Ci zazdroszczę, ale przy takiej obsadzie musiało być świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Urocze to biskupie jajeczko :D
    Jejuuu...też zabrzmiało dziwnie :/
    Wszystkiego dobrego życzę :) Oby każdy dzień był już lepszy :)
    Pozdrawiam miło :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Super jajo. Niezapominajki pięknie je zdobią. Wiosnę powoli zaczyna być widać nie tylko po kalendarzu, więc miejmy nadzieję, że kolejne dni przyniosą więcej energii :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Pięknie ufilcowane :) Wzorek super i bardzo mi się podoba :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Gapię się na to jajko i gapię i zastanawiam się jak można ufilcować tak idealny kształt jajka :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podpinam się pod pytanie,ja się z kolei zastanawiam co ono ma w środku, nie tylko że idealne, ale że chyba nie całe z czesanki. Taka kula (ehm, no jajo..) z dobrze ubitej wełny to jednak twarde i ciężkie by chyba było?
      Zachwyciły mnie kwiatuszki, taki detalik uroczy :-)

      Usuń
  31. Takiego idealnego kształtu nigdy bym nie osiągnęła, filcuję na styropianowym jaju.Zapraszam do obejrzenia mój mini kursik, w lewym pasku bocznym.
    Dziękuje i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  32. Aniu, jajo jest przepiękne!
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz:)